Narracja uboga, narracja bogata

Opowieść uboga jeden motyw przewodni, który przewija u danej osoby nieustająco: „jestem nieudacznikiem”, „cały czas ponoszę porażki” itd. Ona jest jak pojedyncza nić, podczas gdy opowieść bogata to makrama. W różnych sytuacjach możemy z niej wybrać różne nici, czyli interpretacje, bo jest wielowątkowa. Zazwyczaj zwyciężam, ale zdarzają mi się porażki, jednak po każdej z nich pracuję, by znów wygrać. Zazwyczaj jestem roztrzepana i zapominam o wielu sprawach, ale potrafię się skupić, gdy wymaga tego sytuacja – dlatego ogarniam kryzysy w pracy i domu.

Bywa, że w takiej opowieści wątki się pozornie wykluczają. Jestem wybitnie  inteligentny, ale jak czasem palnę głupotę, to nie wiem, gdzie oczy podziać.  Ale bohater tej historii nie uważa, że to się nie składa w całość. To różne, połączone ze sobą perspektywy. Taka narracja zakłada, że jestem złożony, bywam taki lub całkiem inny. W związku z tym mogę pracować nad sobą, czekać na mój lepszy moment, bo akurat mam gorszy. Z taką opowieścią łatwiej się  żyje, bo ona nas wspiera, pomaga się podnosić i szukać sensu – również we własnych porażkach.

Więcej o opowieściach, w jakich żyjemy, w ROZMOWIE, której udzieliłem dla magazynu Twój Styl.

Image by congerdesign from Pixabay

Fot. congerdesign / Pixabay 

„Charaktery” w RDC

Zostałem zaproszony do Radia Dla Ciebie w ramach cyklu „Charaktery” w RDC. Wraz z prowadzącą, Nulą Stankiewicz omawiałem zagadnienia poruszone przez niego w ARTYKULE z ostatniego wydania magazynu psychologicznego Charaktery.

Link do podcastu TUTAJ.

Jak poradzić sobie, kiedy inni ranią słowem?

Charaktery - logo

Słowa wypowiadane i pisane mogą mieć olbrzymią moc. Przynoszą uśmiech na naszej twarzy, ale również sprawiają, że pojawią się w nas trudne uczucia. Są w stanie pomagać nam w życiu, ale też nas ranić. Nie jesteśmy w stanie przejść przez życie bez doświadczenia zranienia. To oczywiste, że często szukamy sposobów, by poradzić sobie w momentach, gdy słowa skierowane przez kogoś do nas sprawiają nam ból.

Słowa, a dokładnie język, są sposobem, za pomocą którego możemy poznawać świat. Na takiej samej zasadzie możemy poznawać siebie i budować własną tożsamość. Kiedy mamy już ukształtowaną naszą tożsamość, słowa wypowiadane przez innych mogą być dla nas trudne, ponieważ często odnoszą się do naszego poczucia własnej wartości i przekonania o nas samych. Chcemy zachować dobre myślenie o sobie.

Innymi czynnikami, które wpływają na to, że dane słowa odbieramy jako raniące, mogą być nasze schematy poznawcze i emocjonalne (które często wywodzą się z dzieciństwa), nasze doświadczenie gromadzone przez życie, a także nawyki i przyzwyczajenia myślowe, zniekształcenia poznawcze, przez które patrzymy na rzeczywistość, przekonania dotyczące obszaru powinności (co powinno się robić, czego nie),­­­ jak również urazy i traumy (zwłaszcza wczesnodziecięce), które nierzadko skutkują odczuwaniem różnych, często skrajnych, stanów emocjonalnych pod wpływem neutralnych bodźców zewnętrznych (np. wypowiadanych przez kogoś słów).

Jak sobie zatem z tym radzić? Czy istnieje uniwersalny trening na bolesne słowa? Na te i inne pytania odpowiadałem w ATYKULE, który ukazał się w marcowym numerze magazynu psychologicznego Charaktery.

Mózg słyszy, co mówisz

Ważne jest nie tylko to, co mówimy do siebie o sobie, ale też o świecie i ludziach. Słuchając bacznie samych siebie, możemy odkryć nasze przekonania na temat rzeczywistości. Powstają one pod wpływem istotnego życiowego doświadczenia albo są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ich cechą jest to, że pozostają dla nas niezauważalne – powtarzamy je tak często, że już nie zwracamy na nie uwagi – jak na fakt, że oddychamy. Co nie znaczy, że te komunikaty nie pracują w naszej głowie! Jeżeli często wzdychamy: „Trudno, życie takie już jest”, bezwiednie odbieramy sobie motywację, wiarę we własną sprawczość. Nie musimy tego mówić na głos, wystarczy powtarzać w myślach. Słowo raz wypowiedziane nie ma wielkiej mocy, ale powtarzane setki razy staje się samospełniającym się proroctwem i kreuje rzeczywistość. Żyjemy w opowieściach o naszym życiu. Dlatego warto być świadomym tego, co sobie mówimy.

Więcej o naszych przekonaniach, o narracjach ubogich i bogatych oraz z zmienianiu naszych opowieści o życiu w WYWIADZIE Igor Rotberga.

Jeff Jacobs

Fot. Jeff Jacobs / Pixabay