Ważne jest nie tylko to, co mówimy do siebie o sobie, ale też o świecie i ludziach. Słuchając bacznie samych siebie, możemy odkryć nasze przekonania na temat rzeczywistości. Powstają one pod wpływem istotnego życiowego doświadczenia albo są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ich cechą jest to, że pozostają dla nas niezauważalne – powtarzamy je tak często, że już nie zwracamy na nie uwagi – jak na fakt, że oddychamy. Co nie znaczy, że te komunikaty nie pracują w naszej głowie! Jeżeli często wzdychamy: „Trudno, życie takie już jest”, bezwiednie odbieramy sobie motywację, wiarę we własną sprawczość. Nie musimy tego mówić na głos, wystarczy powtarzać w myślach. Słowo raz wypowiedziane nie ma wielkiej mocy, ale powtarzane setki razy staje się samospełniającym się proroctwem i kreuje rzeczywistość. Żyjemy w opowieściach o naszym życiu. Dlatego warto być świadomym tego, co sobie mówimy.
Więcej o naszych przekonaniach, o narracjach ubogich i bogatych oraz z zmienianiu naszych opowieści o życiu w WYWIADZIE Igor Rotberga.
Fot. Jeff Jacobs / Pixabay