Nienawiść przynosi pieniądze, a pandemia podsyca płomień hejtu

Fot. Felix Lichtenfeld / Pixabay

Hejt to zjawisko które polega na używaniu przekazu, np. języka, symboli, gifów, memów, w celu rozpowszechniania i rozbudzenia nienawiści wobec konkretnej osoby lub całych grup, na przykład mniejszości. To działa, bo wypowiedzi kontrowersyjne są promowane, a treści łagodne i koncyliacyjne niekoniecznie. To, co jest angażujące, polaryzujące, emocjonalnie nacechowane, ma większe szanse, aby roznieść się w sieci, bo udostępniamy to chętniej niż to, co wymaga zastanowienia się.

W internecie czujemy się bezkarni i anonimowi, uważamy, że sieć jest wolna od norm i standardów, co sprawia, że mowa nienawiści jest bardziej widoczna.. Jesteśmy tutaj też dalej od swojego rozmówcy. Gdyby siedział naprzeciwko, byłoby trudniej powiedzieć to, co bylibyśmy w stanie napisać w internecie. Dodatkowo działa tutaj asynchroniczność. To znaczy, że możemy napisać bardzo ostry, nienawistny komentarz, a chwilę później się wylogować.

Więcej w wywiadzie z psychologiem i psychoterapeutą Igorem Rotbergiem.

Jak chronić dzieci przed patotreściami?

Internet daje dziecku nieskrępowany dostęp do wszelkiego rodzaju pornografii, patologii, przemocy. Nie daje jednak pełnej wolności od tych treści, na które dziecko może natrafić, korzystając z sieci. Zatem dziecko może spotkać się z patotreściami nie tylko w zamierzony sposób, ale też zupełnie bezrefleksyjnie. Może mieć to negatywne skutki wpływające na jego rozwój, na sposób postrzegania świata i relacje z bliskimi i rówieśnikami. Jak więc ochronić dziecko przed szkodliwymi treściami? Nie da się nakazami, zakazami, blokadami rodzicielskimi, byciem rodzicem-hakerem sprawić, że dziecko nie będzie narażone na patotreści. Możemy je pilnować w domu, ale wystarczy, że pójdzie do szkoły, spotka się z kolegą. To, co jest ważne, to przede wszystkim rozmowa z dzieckiem, podejmowanie trudnych kwestii, bycie zaciekawionym jego światem, pokazywanie, że interesują nas nie tylko jego stopnie w szkole, ale to jak przeżywa swoje życie.

Więcej podczas audycji radiowej, w której wypowiada się psycholog i psychoterapeuta Igor Rotberg.

Fot. congerdesign / Pixabay