U podstaw FOMO mogą leżeć zarówno potrzeba akceptacji społecznej, dowartościowania się, bycia ważnym, zauważonym przez innych, jak i radzenie sobie z lękiem, poprzez ciągłą kontrolę i sprawdzanie, czy na pewno jesteśmy dobrze poinformowani, a zatem czy mamy poczucie w miarę względnego odnajdywania się we współczesnym świecie. I o ile potrzeby te, jak i sposoby radzenia sobie z lękiem, są z nami od zawsze, o tyle technologia dała nam dodatkowe narzędzia i aktualnie chęć „bycia na bieżąco” możemy teraz realizować całodobowo. Dzięki temu pobudzamy nasz układ nagrody. Niestety, po chwili jego aktywność spada, a my szukamy kolejnych bodźców, które dostarczą nam nagrodę w postaci kolejnych dawek informacji.
Więcej w artykule „FOMO: Prawdziwa epidemia XXI wieku„