Meltdown – gwałtowna reakcja emocjonalna

Meltdown to intensywna i gwałtowna reakcja emocjonalna występująca u osób w spektrum autyzmu, będąca odpowiedzią na przeciążenie sensoryczne, stres lub frustrację. U dorosłych może objawiać się subtelniej niż u dzieci i przybierać formę intensywnej werbalnej ekspresji, wycofania, płaczu, ucieczki z sytuacji lub autodestrukcyjnych myśli. Ponieważ wiele dorosłych osób nauczyło się maskowania, ich meltdowny bywają mniej widoczne, co jednak nie oznacza, że są mniej bolesne lub mniej wymagające wsparcia.

Psychologicznymi przyczynami meltdownu u osób dorosłych mogą być długotrwałe przeciążenie (tzw. „burnoutu autystycznego”) związane z presją społeczną, zawodową lub koniecznością dostosowania się do neurotypowych norm, przeciążenie sensoryczne (czyli nadmiar bodźców), frustracja wynikająca z braku wsparcia w pracy lub rodzinie czy też doświadczenie społecznego wykluczenia poprzez marginalizację lub brak akceptacji. Dorosłe osoby, które go doświadczają opisują często meltdown jako „utratę kotwicy” (mechanizmy radzenia sobie przestają działać). Niektórzy próbują znaleźć ulgę w intensywnym działaniu, inni – w ucieczce z sytuacji. Charakterystyczne jest to, że po meltdownie wiele osób odczuwa wstyd, szczególnie gdy reakcja miała miejsce w przestrzeni publicznej. Warto pamiętać, że meltdown pełni jednak ważną funkcję – pozwala na regulację układu nerwowego w sytuacji, gdy wszystkie inne sposoby zawiodły.

Jak radzić sobie z meldownem? Osoby dorosłe często ignorują pierwsze oznaki przeciążenia (takie jak narastający niepokój, drażliwość czy wycofanie), co zwiększa ryzyko nagłego wybuchu. Jeśli jednak rozumieją one swoje wzorce reakcji i znają czynniki wyzwalające, łatwiej im jest przewidywać meltdowny. Pomocne może tworzenie tzw. zestawów sensorycznych (np. słuchawek wygłuszających czy przedmiotów do stymulacji sensorycznej) oraz planowanie „stref regeneracyjnych” (zarówno w pracy, jak i w domu) przeznaczonych na wyciszenie. Warto wspierać osobę doświadczającą meltdownu przez uszanowanie jej autonomii i nienarzucanie rozwiązań i uspokajania na siłę (osoba ta bowiem potrzebuje czasu na wyregulowanie swojego układu nerwowego) Jeśli meltdown zdarza się w miejscu publicznym, warto pomóc osobie znaleźć spokojne i odosobnione miejsce, a po samym wydarzeniu warto zaoferować empatyczną rozmowę – ale dopiero wtedy, gdy osoba będzie na to gotowa.

Image by Franz Bachinger from Pixabay

Fot. Franz Bachinger / Pixabay

Dodaj komentarz